Z liderem w piątek
Wyjątkowo w piątek biało-czerwoni udadzą się do Skierniewic gdzie zmierzą się z tamtejszą Unią. Mecz z obecnym liderem trzecioligowych rozgrywek z pewnością będzie jednym z najciekawszych, jak nie najciekawszym, spotkań 24 kolejki trzeciej ligi grupy pierwszej.
Łomżyński Klub Sportowy przystępuje do spotkania z trzeciego miejsca w ligowej tabeli. Jak wskazują zawodnicy i sztab szkoleniowy łomżyńskiej drużyny, do każdego spotkania przygotowują się indywidualnie skupiając się na najbliższym rywalu. Tak samo będzie również w przypadku piątkowego starcia.
Jesienią na Stadionie Miejskim w Łomży w meczu obu zespołów kibice byli świadkami remisu 1:1. Najpierw w 34. minucie prowadzenie gospodarzom dał Hubert Antkowiak, a w 82. minucie wynik meczu wyrównał Jakub Czarnecki. Do piątkowego spotkania oba zespoły przystępują w zgoła odmiennych nastrojach. Biało-czerwoni wiosną jeszcze nie przegrali, ale spośród sześciu ostatnich spotkań, tylko dwukrotnie zgarniali komplet punktów (ze Świtem i Victorią). Z kolei Unia Skierniewice, co prawda dosyć niespodziewanie uległa Świtowi Nowy Dwór Mazowiecki, ale później trzykrotnie byli lepsi od rywali zdobywając aż 12 goli równocześnie żadnego nie tracąc. Piątkowy mecz jednak będzie się rządził swoimi prawami, bo spotkają się jedne z najlepszych zespołów trzeciej ligi grupy pierwszej.
W dotychczas rozegranych ligowych spotkaniach, gospodarze szesnastokrotnie schodzili z boiska jako zwycięzcy, trzykrotnie remisując i cztery razy uznając wyższość rywala. Przegrywali na inaugurację rozgrywek ze Stomilem Olsztyn (3:4), ze wspomnianym Świtem, a także z z rezerwami Legii (1:2) i Wartą Sieradz (1:3). Biało-czerwoni tyle samo razy przegrywali, ale zamiast zwyciężając, remisowali swoje ligowe starcia.
Zimą drużynę Unii Skierniewice opuściło kilku zawodników, w tym podstawowi gracze: bramkarz Stanisław Pruszkowski oraz obrońca Filip Zając. W ich miejsce m.in. do klubu z rezerw Górnika Zabrze został wypożyczony Kamil Soberka, a z Polonii Warszawa – Bartosz Falberski. Pomocnik stołecznej drużyny bardzo dobrze wkomponował się w drużynę, co udowodnił w meczu z rezerwami Jagiellonii zdobywając już w pierwszej połowie hattricka.
Na konferencji prasowej po meczu z GKS-em Bełchatów, trener Grzegorz Białek wskazywał, że do treningu wracają kontuzjowani Wiktor Walczak, Hubert Antkowiak oraz Krystian Puton. Czy wystąpią w meczu z Unią? Wiele zależy od przygotowań w trakcie trwającego tygodnia. Szkoleniowiec nie będzie mógł jednak skorzystać z usług Filipa Karmańskiego, który w meczu z GKS-em obejrzał bezpośrednią czerwoną kartkę. Kibice z pewnością czekają na pojedynek Antkowiak (15 goli) vs. Sabiłło (14 goli), czyli zawodników aktualnie liderujących klasyfikacji strzelców trzecioligowych rozgrywek.
Początek piątkowego spotkania w Skierniewicach o godzinie 19.45.
