Filip Karmański zawodnikiem Łomżyńskiego Klubu Sportowego

Nowym zawodnikiem ŁKS-u Łomża zostaje Filip Karmański. 26-letni pomocnik w rundzie jesiennej trwającego sezonu reprezentował barwy trzecioligowego Podhala Nowy Targ.

Piłkarz biało-czerwonych w swojej karierze występował m.in. w Olimpii Grudziądz, GKS 1926 Jastrzębiu i Błękitnych Stargard rozgrywając na drugoligowych boiskach ponad 100 spotkań. Zdobyte doświadczenie z pewnością będzie znaczące w kontekście wiosennej walki o utrzymanie w ponadregionalnych rozgrywkach.

Łomżę i Nowy Targ dzieli 550 km, jednak dla Filipa odległość pomiędzy miastami ma drugoplanową rangę. – Kilometry nie miały żadnego znaczenia. W końcu już kilka przeprowadzek za mną, więc dystans nie jest problemem – wskazuje pomocnik. Do dołączenia do ŁKS-u Karmańskiego przekonał szkoleniowiec i plany zarządu Klubu. – Z pewnością duży wpływ na moją decyzję miała osoba trenera, z którym już wcześniej miałem możliwość współpracować, a także projekt jaki przedstawił mi jeden z członków zarządu ŁKS-u. Zamierzenia robią wrażenie i długo się nie zastanawiałem nad przyjęciem propozycji. Widać, że wszystko w Klubie jest poukładane, a ludzie w nim pracujący mają ogromną pasję – przyznaje 26-letni pomocnik.

Jak wspomniano, piłkarskie drogi Filipa Karmańskiego i trenera Marcina Płuski skrzyżowały się już wcześniej. Obaj mieli możliwość współpracować w trzecioligowej Olimpii gdzie jako zespół m.in. dotarli do półfinału Pucharu Polski. – Pierwszy kontakt był ze strony trenera, który przedstawił mi jak wygląda Klub. Chciałem skorzystać z tej szansy. Znamy się z Grudziądza. Dobrze nam się współpracowało. Osiągnęliśmy dobry wynik i mam nadzieję, że na jeszcze lepszy stać nas w ŁKS-ie – mówi Filip.

Dołączając do Łomżyńskiego Klubu Sportowego, Karmański w pierwszej kolejności skupia się na celach drużynowych. Indywidualnie jest ukierunkowany na rozwój, a liczby i efekty będą pojawiać się same jeśli jako zespół będą ciężko pracować.

Rundę jesienną ŁKS Łomża skończył w strefie spadkowej trzecioligowych rozgrywek. Nowy zawodnik przyznaje jednak, że myśli pozytywnie i jest przekonany, że sezon biało-czerwoni skończą na dużo lepszy miejscu niż te, które zajmuje obecnie.

Nowy piłkarz łomżyńskiego zespołu to nominalny defensywny pomocnik i jak sam przyznaje, to miejsce, w którym na boisku najlepiej się odnajduje. – Staram się wykonać „czarną robotę”, o której się tak dużo nie mówi, a która również jest bardzo ważna – wskazuje Karmański. Na boisku wyróżnia się bieganiem, a także operowaniem piłki i jej rozgrywaniem. Są to niewątpliwie umiejętności, które są szczególnie istotne na pozycji, na której najczęściej występuje Filip.

Korzystając z okazji, Karmański przyznaje, że Łomżyński Klub Sportowy nie znajduje się na najlepszej pozycji w ligowej tabeli, ale można ją poprawić. – Tylko razem z Wami, z waszym dopingiem, jesteśmy w stanie to zmienić! Do zobaczenia na stadionie! – kończy nowy nabytek biało-czerwonych.

Witamy w biało-czerwonej rodzinie!