Punkt wybroniony w końcówce
W 27. kolejce Betclic III ligi ŁKS Łomża zremisował przed własną publicznością z Bronią Radom 2:2 (1:0). Bramki dla biało-czerwonych zdobyli Patryk Winsztal i Hubert Antkowiak.
Od początku meczu to ŁKS był drużyną aktywniejszą, tworzącą sobie więcej sytuacji. Już w 3. minucie przed próbą zdobycia bramki po dośrodkowaniu Protaziuka stanął Hubert Antkowiak, ale blokowany przez obrońcę oddał strzał nad bramką. Dwie minuty później z linii pola karnego uderzył Patryk Winsztal, ale jego strzał po długim słupku czujnie wybronił Kosiorek. Chwilę później, po rozegraniu rzutu rożnego przez biało-czerwonych piłka spadła pod nogi znajdującego się przed polem karnym Owczarka, którego strzał minimalnie przeleciał nad poprzeczką.
Kolejna dobra okazja do zdobycia bramki pojawiła się w 11. minucie, Witasik z prawej strony boiska posłał podanie w pole karne gdzie piłka trafiła do Antkowiaka, ale strzał snajpera ŁKSu został zablokowany przez obrońców gości.
Pierwszą próbę po stronie Broni zobaczyliśmy po kwadransie gry, strzału z odległości spróbował Jakub Kowalski, ale nie zagroził on w żaden sposób Adrianowi Olszewskiemu. W 25. minucie meczu przytomną interwencją popisał się jeden z obrońców Broni przerywając rajd Karmańskiego w pole karne. Zawodnicy z Radomia próbowali kilku dośrodkowań, ale każde z nich skutecznie było skutecznie wybijane przez defensywę biało-czerwonych.
W 39. i 40. minucie strzałów z dystansu próbowali kolejno Hubert Antkowiak i Filip Karmański, ale ich uderzenia były niecelne i dwa razy rozpoczynał od bramki Kosiorek. Z zawodników ŁKSu wziął przykład jeden z przyjezdnych i w 42. minucie meczu spróbował uderzenia z krawędzi pola karnego, ale jego strzał również był niecelny. Chwilę później po dośrodkowaniu w pole karne głową uderzył Protaziuk, ale strzał wylądował prosto w rękach bramkarza gości.
Wynik na tablicy uległ zmianie jeszcze przed przerwą. W 45. minucie spotkania piłkę rzuconą przez Owczarka z autu Antkowiak świetnie zagrał do nabiegającego w pole karne Winsztala, a ten precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Chwilę później arbiter zasygnalizował koniec pierwszej części spotkania i biało-czerwoni na przerwę zeszli z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa rozpoczęła się spokojnie, obie drużyny starały dłużej utrzymywać się przy piłce, co skutkowało większą ilością pojedynków fizycznych i fauli. W szeregach ŁKSu zaczęły pojawiać się indywidualne błędy, a jeden z nich mógł skończyć się straconą bramką w 54. minucie meczu. Piotr Witasik za mocno wypuścił sobie piłkę do której czujnie doskoczył Putin, wbiegł z nią w pole karne i oddał mocny strzał który minimalnie minął bramkę Olszewskiego.
W 66. minucie spotkania Broń rozegrała dwa rzuty rożne z rzędu – pierwsze dośrodkowanie zostało wybite przez defensywę ŁKSu, ale nie udało się to po raz drugi. Do górnej piłki zagranej przez Winiarskiego wyskoczył Eryk Jarzębski i strzałem głową zdobył bramkę wyrównującą.
Przed rozpoczęciem gry ze środka boiska w 67. minucie trenerzy obu drużyn zdecydowali się na zmiany. Po stronie biało-czerwonych plac gry opuścili Bartłomiej Olszewski, Alex Protaziuk i Wiktor Walczak a w ich miejsce zameldowali się Przemysław Żebrowski, Kamil Niewiadomski oraz Cezary Sauczek. W drużynie z Radomia występ zakończył zdobywca asysty Damian Winiarski a zastąpił go Kacper Kucharski.
W 69. minucie przed okazją na strzelenie bramki stanął Patryk Winsztal ale nieczysto uderzył w piłkę i ta przeleciała obok bramki. Kilka minut później z dystansu spróbował Filip Karmański, ale również niecelnie. W 80. minucie biało-czerwoni przeprowadzili piękną akcję – po zgraniu piłki piętą przez Żebrowskiego do Winsztala ten drugi dośrodkował piłkę, ale znajdujący się w polu karnym Antkowiak nie zdołał czysto trafić w futbolówkę głową i ta po chwili znalazla sie w rękach bramkarza. Trzy minuty później swoją obecność na boisku zaznaczył Cezary Sauczek próbując uderzenia z dystansu, ale piłka nie była skierowana w światło bramki.
W 84. minucie spotkania lewą stroną boiska w stronę pola karnego ŁKSu ruszył Aleksander Stawiarz i posłał niskie dośrodkowanie w szesnastkę które źle przyjął Hubert Mich. Piłka odskoczyła defensorowi, dopadł do niej niepilnowany Kacper Dąbrowski i posłał niski strzał podwyższając wynik spotkania na 1:2. Na boiskowe wydarzenia zareagował trener Grzegorz Białek przeprowadzając kolejne dwie zmiany w 87. minucie meczu – na boisko weszli Jakub Proniewski i Mateusz Majbański w miejsce Patryka Winsztala i Dawida Owczarka.
Arbiter spotkania do podstawowego czasu gry doliczył 4 minuty, które okazały się kluczowe dla końcowego wyniku meczu. W 92. minucie rzut wolny z krawędzi szesnastki na gola próbował zamienić Antkowiak, ale piłka po jego strzale odbiła się od muru i wyleciała na rzut rożny, który po chwili przyniósł radość kibicom Łomżyńskiego Klubu Sportowego. Dośrodkowanie z rogu boiska wykonał Filip Karmański, a do górnej piłki wyskoczył najlepszy snajper biało-czerwonych Hubert Antkowiak wbijając ją do bramki i tym samym wyrównując wynik spotkania przy Z18. Hubert zdobywając swojego 18 gola w tym sezonie Betclic III ligi grupy 1 wrócił na pierwsze miejsce klasyfikacji strzelców. Po zdobytej przez ŁKS bramce nie wydarzyło się już nic wartego odnotowania i arbiter zakończył spotkanie. Łomżyński Klub Sportowy zremisował po raz piąty w rundzie wiosennej i nie wykorzystał ostatnich potknięć znajdującej się wyżej w tabeli Legii II Warszawa.
ŁKS Łomża – Broń Radom 2:2 (1:0)
45′ Winsztal, 90+2′ Antkowiak – 64′ Jarzębski, 84′ Dąbrowski
ŁKS: 1. A.Olszewski, 66. Witasik, 5. Zieleniecki, 25. Mich, 20. B.Olszewski (67′ Niewiadomski), 8. Walczak (67′ Żebrowski), 10. Karmański, 7. Owczarek (87′ Majbański), 97. Protaziuk (67′ Sauczek), 11. Winsztal (87′ Proniewski), 29. Antkowiak
Broń: 12. Kosiorek, 2. Jabłoński, 6. Wrześniewski, 10. Kobiera, 11. Jarzębski, 13. Górka, 15. Jakubczyk, 16. Kowalski, 18. Banaszkiewicz, 21. Timite, 22. Winiarski