VII KOLEJKA: KS WASILKÓW 2:2 ŁOMŻYŃSKI KLUB SPORTOWY (opis meczu)

Seria zwycięstw przerwana w ostatnich sekundach meczu.
 10.09.2022 – 15:00 –Wasilków
KS Wasilków 2:2 Łomżyński Klub Sportowy 1926

Jan Pawłowski 74, 94 – Melão 37, Sokołowski 77,
#KSWŁKS

Zimny prysznic

W sobotę ósmego września ŁKS 1926 Łomża podejmował na wyjeździe KS Wasilków.
Spotkanie te mogło zdecydowanie zostać okrzyknięte meczem na szczycie, ponieważ
mierzyli się w nim lider oraz wicelider tabeli. Zarówno gospodarze jak i goście w mecz

weszli bardzo agresywnie i stanowczo. Walka toczyła się głównie w środku pola. Biało-
Czerwoni swoją pierwszą okazję mieli już w 13 minucie spotkania, niestety Patryk

Sokołowski posłał piłkę obok słupka bramki gospodarzy. Sytuacja ta podziałała na zespół
z Wasilkowa motywująco, co zaowocowało sytuacjami bramkowymi. W 15 minucie strzał
zza pola karnego został sparowany przez Ivana Tsimashkowa. Do piłki zdołał dobiec jeden
z piłkarzy gospodarzy, całe szczęście jego dobitka minęła naszą bramkę. Przez większą
część pierwszej części spotkania ŁKS nie był w stanie zagrozić bramce KS Wasilków.
Gospodarze tworzyli sobie znacznie więcej szans, jednak na wysokości zadania stawali
obrońcy naszej drużyny. Punktem przełomowym tego spotkania okazała się był 37 minuta
spotkania. Rzut rożny z prawej strony boiska wykonywał Patryk Szymański,
dośrodkowanie trafiło na głowę Rafała Maćkowskiego, który zgrał futbolówkę prosto do
Melao, a ten doskonale wiedział co z nią zrobić. Bramka ta otworzyła spotkanie. Do końca
pierwszej połowy oba zespoły próbowały ucieszyć swoich kibiców bramkami. Po naszej
stronie wyróżnić można rajd Kacprzyka, niestety ale jego strzał po świetnym dryblingu
poszybował nad poprzeczką. Gospodarze natomiast po jednej ze swoich akcji trafili w
słupek. Po pierwszej połowie ŁKS prowadził 0:1. Druga część spotkania pokazała nam
widoki, których nasi kibice zdecydowanie nie chcą oglądać. ŁKS wydawał się bezsilny
przy ciągłym naporze gospodarzy. Obraz meczu zmienił się w 68 minucie wraz ze
zmianami: Kamienowski zmienił Dobrowolskiego, a Michasiewicz wszedł na boisko za
Voronchenkę. Kolejne roszady w naszym składzie zaszły w 74 minucie. Szymański
opuszcza boisko, a w jego miejsce pojawia się Damian Bednarek. W 75 minucie
gospodarze zdołali doprowadzić do wyrównania po strzale głową Jana Pawłowskiego,
jednak długo nie mogli cieszyć się z prowadzenia. Już dwie minuty później Bednarek
popisał się genialnym rajdem lewą stroną boiska. Minął kilku zawodników rywali a

następnie posłał podanie w głąb pola karnego, gdzie czekał Patryk Sokołowski. Biało-
Czerwoni mogli podwyższyć prowadzenie w 84 minucie, jednak Rafał Maćkowski został

sfaulowany przy wybieganiu na czystą pozycję. W tej samej minucie trener Hubert
Błaszczak dokonał kolejnej zmiany. Krystian Pawczyński zmienił Wiktora Walczaka. Na
trzy minuty przed końcem podstawowego czasu gry miała miejsce ostatnia zmiana w
naszym zespole. Przemysław Żebrowski wchodzi na boisko w miejsce Łukasza
Świderskiego. ŁKS starał się utrzymać prowadzenie do końca, jednak gospodarze mieli
inne plany i w ostatnich sekundach spotkania doprowadzili do wyrównania po
zamieszaniu w naszym polu karnym Jan Pawłowski po raz kolejny głową wbija piłkę do
naszej brami. Te zimne wrześniowe popołudnie zdecydowanie nie zostanie dobrze
zapamiętany przez naszych piłkarzy oraz kibiców. Miejmy nadzieję, że zawodnicy ŁKS-u
wyciągną wnioski i do kolejnego spotkania przystąpią znacznie silniejsi i mądrzejsi o
doświadczenia z Wasilkowa.
Skład ŁKS 1926 Łomża:
12. Tsimashkov Ivan
4. Dobrowolski Kamil

6. Reinaldo Melão do Nascimento
7. Szymański Patryk
8.Walczak Wiktor
9. Maćkowski Rafał (C)
10. Sokołowski Patryk
11. Świderski Łukasz
14. Kacprzyk Daniel
22. Voronchenko Vadym
24. Poreda Kacper

Zmiany w drużynie ŁKS-u:
68′ Kamienowski za Dobrowolskiego i Michasiewicz za Voronchenkę
74′ Bednarek za Szymańskiego
84′ Pawczyński za Walczaka
87′ Żebrowski za Świderskiego

STATYSTYKI MECZOWE
ŁKS 1926 ŁOMŻA / KS WASILKÓW

7 /STRZAŁY/ 12
3 /STRZAŁY CELNE/ 5
4 /RZUTY ROŻNE/ 4
2 /ŻÓŁTE KARTKI/ 1
0 /CZERWONE KARTKI/ 0
14 /FAULE/ 11
2 /SPALONE/ 0

autor: Jan Pogorzelski