ŁKS gra z Ursusem
Po serii wyjazdowych spotkań ŁKS 1926 Łomża w sobotę o godz. 16 podejmie Ursusa Warszawa.
Będzie to mecz o przysłowiowe „6 punktów”, gdyż obydwa zespoły zajmują miejsce w strefie spadkowej. W dotychczasowych spotkaniach zarówno ŁKS 1926 Łomża, jak i Ursus wywalczyły zaledwie po 6 punktów. Mniej, gdyż tylko 5., zdobył Mazur Ełk.
ŁKS 1926 Łomża w tym sezonie cierpi. Cierpi na niemożność wygrywania na boiskach rywali. Z dotychczasowych rozegranych 7. ligowych spotkań tylko dwukrotnie „ełkaesiacy” gościli inne drużyny. W pozostałych 5. jechali w „goście” i mocno obrywali.
– Gramy u siebie i to jest ten pozytyw, bo spotkania przed własną publicznością nam wychodzą – przyznaje Krzysztof Ogrodziński, trener ŁKS 1926 Łomża. – Ale musimy być w 100. procentach, a może nawet i więcej, zaangażowani i skoncentrowani. Liga udowodniła, że tutaj nie ma łatwych przeciwników i nawet grając z ostatnim zespołem w tabeli trzeba spodziewać się ciężkiego meczu, nie mówiąc już o końcowym wyniku. A w tym spotkaniu decydującą rolę będą grały szczegóły, te piłkarskie niuanse oraz dyspozycja dnia zespołów – dodaje szkoleniowiec.
ŁKS przystępuje do starcia z Ursusem podbudowany pucharową wygraną 6:0 z Promieniem Mońki.
– Prowadząc 3:0 już zaczęliśmy sprawdzać ustawienie pod sobotni mecz z Ursusem – wyjaśnia się opiekun ŁKS-u. – I cieszy mnie te wysokie zwycięstwo oraz to, że zagraliśmy na zero z tyłu.
W sobotę na pewno na boisku nie zobaczymy pauzującego za żółte kartki Pawła Wasiulewskiego. Z przyczyn osobistym pod znakiem zapytania stoi także występ Melao.
źródło: https://naszsport.info/wiadomosci/pokaz/635,lomza-lks-musi-zagrac-maksymalnie-skoncentrowany