VI KOLEJKA: ŁOMŻYŃSKI KLUB SPORTOWY 7:0 CZARNI CZARNA BIAŁOSTOCKA (opis meczu)
Siedem do zera i mamy lidera!-03.09.2022- 15:00 –Łomża- ul.Zjazd 18-Łomżyński Klub Sportowy 1926- Czarni Czarna Białostocka
#ŁKSCZA
Szymański 7, Dobrowolski 32, Maćkowski 35,74,76,77,83.
Transmisja Z Łomży PL
Komentarz podczas transmisji: Hubert Baranowski, Jakub Pogorzelski.
Sponsor meczu Kręgielnia Wowball Łomża
#2ligana100lecie
Spokój, opanowanie, deklasacja!
Początek września stał nie tylko pod znakiem powrotu uczniów do szkół, ale również przyniósł nam powrót piłki na Z-18 po udanym wyjeździe do Kolna. Trzeciego września ŁKS 1926 Łomża podejmował Czarnych Czarną Białostocką. Podopieczni trenera Huberta Błaszczaka od początku spotkania narzucali swoje tempo gry drużynie gości. Wysoko ustawiony ŁKS stwarzał sobie dużo okazji, więc na bramkę nie trzeba było długo czekać.
Już w 7 minucie spotkania po rzucie rożnym zamieszanie w polu karnym piłkę do bramki gości skierował Patryk Szymański. Prowadzenie nie zabiło jednak w naszej drużynie chęci
do ataku. Biało – Czerwoni nie pozwalali wyjść Czarnym z własnej połowy boiska. Wysoki pressing poskutkował kolejnymi okazjami oraz stałymi fragmentami gry. W 32 minucie spotkania Patryk Szymański podaje z rzutu rożnego do blisko ustawionego
Wiktora Walczaka, który zdecydował się na odegranie mu futbolówki. Nasz skrzydłowy bardzo szybko minął jednego z obrońców i posłał piłkę prosto na głowę Kamila Dobrowolskiego, który bez problemu umieścił ją w bramce. Na kolejną bramkę kibice nie musieli długo czekać. Już trzy minuty później Rafał Maćkowski został obsłużony podaniem przez Łukasza Świderskiego i zdobył gola bez najmniejszego problemu. Warto dodać, że kilkanaście sekund wcześniej bliski zdobycia bramki był Wiktor Walczak.
Niestety, ale jego strzał sprzed pola karnego wylądował na słupku. Do końca pierwszej części spotkania nie padły już żadne bramki. O całkowitej kontroli ŁKS-u może świadczyć między innymi to, że goście nie byli w stanie oddać ani jednego strzału przez
45 minut. Wysoki pressing oraz agresywne doskoki do przeciwnika poskutkowały natomiast sześcioma faulami ŁKS-u. W drugiej połowie spotkania wygląd meczu nie uległ zmianie wysoko ustawieni gospodarze dyktowali styl oraz tempo spotkania. W 70 minucie meczu żółtą kartkę za faul w środku pola obejrzał Mateusz Michasiewicz, który w 58 minucie zmienił Wiktora Walczaka. Kolejnego gola ŁKS-u mogliśmy zobaczyć w 72 minucie. Na listę strzelców po raz kolejny i nie ostatni w tym spotkaniu wpisał się Rafał Maćkowski. Dobił on strzał Krystiana Pawczyńskiego. Nasz kapitan piłkę do bramki kierował jeszcze w 75 minucie (asysta Świderskiego), 76 minucie (również asysta Świderskiego) oraz w 83 minucie ustalając wynik spotkania na 7:0 dla ŁKS-u. Z ogromną
przyjemnością można stwierdzić, że w tym spotkaniu nasza drużyna nie miała słabych punktów i funkcjonowała jak dobrze naoliwiona maszyna. Pochwały należą się wszystkim zawodnikom, sztabowi oraz kibicom, którzy tłumnie zgromadzeni dopingowali nasz klub
przez pełne 90 minut. Watro wspomnieć o debiutancie Damianie Bednarku, który wszedł na boisko w 66 minucie zmieniając Vadyma Voronchenkę. Witamy w Łomży i życzymy wielu udanych występów w naszej koszulce.
Skład ŁKS 1926 Łomża na te spotkanie:
12. Timashkov Ivan
4. Dobrowolski Kamil
5. Kamienowski Konrad
6. Reinaldo Melão do Nascimento
7. Szymański Patryk
8. Walczak Wiktor
9. Maćkowski Rafał (C)
11. Świderski Łukasz
21. Żebrowski Przemysław
22. Voronchenko Vadym
24. Poreda Kacper
autor: Jan Pogorzelski