Wygrana z Motorem
Zwycięstwem 2:0 zakończył się mecz pomiędzy Łomżyńskim Klubem Sportowym 1926 a Motorem Lubawa. Co prawda ze względu na świąteczny termin i niekorzystną pogodę widowisko nie zgromadziło porywającej liczby kibiców, ale nie przeszkodziło to podopiecznym Mateusza Miłoszewskiego w powrocie na zwycięską ścieżkę.
Trener łomżyńskiej drużyny do gry desygnował do gry m. in. Brzozowskiego, Kacprzyka, którzy mieli zastąpić nieobecnych Rydzewskiego oraz Baranowskiego. W formacji ofensywnej pojawił się również Sadowski.
ŁKS 1926 Łomża od pierwszej minuty ruszył do ataku od razu na stałe goszcząc na lubawskiej stronie boiska czego efektem była bramka zdobyta już w 5 minucie meczu. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Kaliszewski, zaś najlepiej w polu karnym gości znalazł się łomżyński obrońca Darius Cibulskas zdobywając bramkę z bliskiej odległości.
Po objęciu prowadzenia zawodnicy łomżyńskiego zespołu chcieli iść za ciosem jednak próby ofensywnej formacji ŁKSu 1926 okazały się nieskuteczne. Drugą połowę goście rozpoczęli z planem odrobienia strat co widać było w poczynaniach na boisku. Różnica pomiędzy drużynami zmalała, a do swoich szans bramkowych dochodzili również piłkarze Motoru Lubawa. Nierozważna gra defensywna łomżyńskiego zespołu mogła zakończył się stratą bramki, jednak to gospodarze w 79 minucie podwyższyli prowadzenie. Gola zdobył Paweł Drażba, który za okazywaną radość z tytułu zdobytej bramki otrzymał żółtą kartkę eliminującą go z kolejnego meczu (z Widzewem Łódź).
Pomimo sporej ilości okazji z obu stron do zmian rezultatu spotkania, mecz zakończył się wynikiem 2:0. Mamy nadzieję, że wygrana w Wielki Piątek to początek powrotu na właściwy tor. Kolejne spotkanie to mecz w Łodzi z miejscowym Widzewem.
Dziękujemy zawodnikom MŁKS rocznik 2009 za fantastyczny doping!