Dawid Korotkiewicz zawodnikiem ŁKS 1926!
Jednym z pierwszych wzmocnień przed sezonem 2016/2017 został 19-letni obrońca Dawid Korotkiewicz w poprzednim sezonie reprezentującym barwy Rominty Gołdap.
Pozyskanie Korotkiewicz to niewątpliwie wzmocnienie formacji obronnej łomżyńskiego Klubu, choć jak mogliśmy przekonać się w meczu w GKS Tychy, jest to zawodnik chętnie włączający się w akcje ofensywne. Pomimo młodego wieku Dawid reprezentował już w przeszłości m.in. barwy wspomnianej już Rominty Gołdap, ale także Olimpii Zambrów, Dębu Dąbrowa Białostocka oraz juniorskich zespołów Jagiellonii Białystok.
Dawid znalazł także chwilę, aby odpowiedzieć na nasze pytania dotyczące jego pierwszych dni w łomżyńskiej drużynie.
ŁKS: Co przekonało Cię do dołączenia do ŁKS 1926 Łomża?
Dawid Korotkiewicz: Myślę, że na pewno osoba samego trenera Mateusza Miłoszewskiego oraz bardzo dobre warunki sportowe jakie panują w Łomży – cała organizacja w Klubie, a także liczna publiczność przychodząca na mecze łomżyńskiego Klubu.
ŁKS: Jak zostałeś przyjęty do drużyny?
DK: Do drużyny zostałem przyjęty bardzo dobrze. W szatni panuje świetna atmosfera bez wrogiej rywalizacji.
ŁKS: Jakie są Twoje wrażenia po debiucie w meczu pucharowym przeciwko GKS Tychy?
DK: Jesteśmy w trakcie przygotowań do sezonu, ale nie mieliśmy zamiaru odpuścić pucharowego meczu przeciwko GKS Tychy. Była to szansa, żeby pokazać i sprawdzić swoje umiejętności na tle pierwszoligowej drużyny. Byliśmy bardzo dobrze zorganizowani na boisku. Nikt nie odstawiał nogi i widać było, że walką i determinacją mogliśmy sprawić niespodziankę. Jest lekki niedosyt z powodu przegranego meczu, ale cieszy fakt, bo drużyna pokazała, że stać nas na bardzo dużo w nowej trzeciej lidze.
ŁKS: W tym sezonie, w zreorganizowanej III lidze, będziemy walczyć m.in. z Widzewem Łódź, rezerwami Legii Warszawa, ŁKS Łódź. Jak w tym gronie oceniasz szansę naszego zespołu?
DK: To będzie walka jak równy z równym. Uważam, że wcale nie jesteśmy gorsi od takich zespołów jak Widzew lub Legia II. To będą podobne spotkania jak te z GKSem Tychy – mam nadzieję, że tym razem jednak zwycięskie.
ŁKS: Pomimo młodego wieku, zebrałeś już sporo doświadczenia na ligowych boiskach. W twojej opinii co najbardziej wartościowego możesz wnieść do łomżyńskiej drużyny?
DK: Nowa liga będzie szansą, by pokazać swoje umiejętności. Chcę się rozwijać i dać z siebie jak najwięcej, a tutaj, w Łomży, mam do tego dobre warunki.