Newsy

Trzy punkty w Wikielcu

W sobotnie popołudnie kibice zgromadzeni na stadionie w Wikielcu mieli okazję obejrzeć dobre piłkarskie widowisko. Obie drużyny wyszły z otwartymi przyłbicami, co było widoczne już od pierwszych minut. Ostatecznie Łomżyński Klub Sportowy pokonał GKS Wikielec 1:0 (0:0) po golu Patryka Winsztala.

Już w 11 minucie Antkowiak wszedł w głąb pola karnego gospodarzy, ale podanie do Bielki przytomnie przeciął jeden z obrońców. Za niespełna minutę znów w roli głównej Antkowiak. Świetny strzał z dystansu tuż nad poprzeczką. Kilkadziesiąt sekund później, to gospodarze mieli swoją szansę, ale wysoko wyszedł Adrian Olszewski i za chwilę już trzymał piłkę w rękawicach. W 24 minucie bardzo groźny strzał oddaje Karmański, ale bramkarz ratuje GKS od straty gola parując piłkę na rzut rożny. W 36 minucie gospodarze mieli najbardziej dogodną sytuację do wyjścia na prowadzenie. Zakotłowało się w polu karnym Łomżyńskiego Klubu Sportowego, piłkę z linii bramkowej wybija Skowronek i dalej mamy bezbramkowy remis. 38 minuta, idealnie dośrodkowuje Bielka, ale Antkowiak głową minimalnie obok słupka. Minutę później znów do głosu dochodzą gospodarze. Groźne dośrodkowanie w pole karne, ale na nasze szczęście strzał z okolic 7 metra obok bramki. Choć oba zespoły miały swoje okazje, to pierwsza połowa zdecydowanie na remis.

W drugiej połowie nie musieliśmy długo czekać na otwarcie wyniku. W 51 minucie dość długo piłkę prowadzi Antkowiak, następnie podaje na lewą stronę do Winsztala, a ten strzałem po ziemi na długi słupek pewnie pokonuje Leszczyńskiego. 7 minut później byliśmy blisko obejrzenia drugiej bramki. Rzut wolny z okolic 30 metra, dośrodkowanie Bartłomieja Olszewskiego, ale po strzale głową Bielki piłka obija poprzeczkę. Chwilę później świetne uderzenie Bielki, ale w dobrej dyspozycji bramkarz gospodarzy. W 62 minucie rzut wolny na skraju pola karnego mają gospodarze. Jajkowski uderza po ziemi, ale pewnie piłkę łapie Adrian Olszewski. Do ostatnich minut działo się już trochę mniej, natomiast w końcówce GKS Wikielec był blisko wyrównania. W doliczonym czasie gry strzał minimalnie obok słupka. Mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla ŁKS-u po świetnej grze obu drużyn. Nie sposób nie wspomnieć o ogromnym wsparciu kibiców Łomżyńskiego Klubu Sportowego, którzy licznie przybyli na stadion GKS-u Wikielec, aby dopingować swoją drużynę.

Już w najbliższą sobotę przy Z18 podejmiemy drużynę Legionovii Legionowo.