Newsy

Porażka na własne życzenie

ŁKS Łomża przegrał w wyjazdowym spotkaniu z Turem Bielsk Podlaski 0:1 (0:0).

Pomimo dominacji na boisku i gry przez większą część meczu z przewagą jednego zawodnika ostatecznie musieliśmy uznać wyższość lidera rozgrywek.

Trudno jednak myśleć o zwycięstwach i zdobyczy punktowej nie wykorzystując przewagi oraz stwarzanych sytuacji. Już w 5 minucie po strzale głową jednego z naszych zawodników piłka trafiła w słupek bramki gospodarzy. W I części spotkania mieliśmy jeszcze trzy dogodne sytuacje do zdobycia bramki, których nie potrafiliśmy sfinalizować.
Druga część meczu także toczyła się w głównej mierze na połowie Tura. W 66. minucie pierwszy strzał na Naszą bramkę…z około 50 metrów zakończył się golem dla gospodarzy.
Pomimo rozpaczliwych prób doprowadzenia do wyrównania piłka nie chciała niestety znaleźć drogi do bramki Tura. W doliczonym czasie gry po uderzeniu Tomasza Brzozowskiego piłkę zmierzającą pod poprzeczkę na róg sparował bramkarz gospodarzy. Chwilę później w poprzeczkę głową trafił Kacprzyk, a sekundy później rozległ się ostatni gwizdek sędziego.

Trudno napisać coś sensownego po takim meczu. Pretensje o wynik możemy mieć tylko i wyłącznie do siebie. Porażka z Turem przerwała serię 11 kolejnych ligowych zwycięstw i 14 meczów bez porażki.

Szybko jednak trzeba podnieść się z kolan i grać dalej. Przed nami w sobotę kolejne spotkanie. W Łomży zmierzymy się ze Spartą Augustów.

Tur Bielsk Podlaski – ŁKS Łomża 1:0 (0:0).
Gol: Kosiński 66′.
ŁKS: Sobieski – Poreda (82’Kordal), Melao, Wasiulewski, Kamienowski – Walczak (73’Brzozowski), Zalewski, Kadłubowski – Jastrzębski, Tarnowski (63’Koc), Szymański (68’Kacprzyk).